Międzynarodowy dzień kropki obchodzimy 15 września.
Nawiązuje on do książki Petera H. Reynoldsa pt. „The dot” czyli właśnie Kropka.
Książka opowiada o kropce, która zmieniła świat małej Vaszti – bohaterki opowiadania i sprawiła, że dziewczynka uwierzyła w siebie.
Kropki i kropeczki, dziury, cętki możecie spotkać w naprawdę wielu miejscach. Zarówno na wielu przedmiotach użytku codziennego jak i w świecie przyrody. Wspaniale ukazane są one w książce pt. „Dziura” norweskiego artysty, ilustratora i twórcy komiksów Øyvind Torseter. Historia toczy się wokół motywu dziury, która znienacka pojawia się na ścianie w mieszkaniu głównego bohatera. Nie jest to jednak zwykły otwór, dziura zjawia się nagle i na dodatek się przemieszcza… Dziura jest początkiem czegoś nowego, zaproszeniem do rozwikłania zagadki – koniec z rutyną i monotonią dnia codziennego, już nic nie będzie takie samo… Dla czytelnika dziura staje się pretekstem, by twórczo potraktować opowieść, samemu dopowiadając wątki, zarazem znakomicie się bawiąc.
Kropki służą również do przekazywania informacji. Czy słyszeliście kiedyś o alfabecie Morsa? Alfabet ten składa się z kropek i kresek. Tak wygląda zakodowana wiadomość SOS ( … -…) Trzy kropki to litera S, trzy kreski to litera O i kolejne trzy kropki to litera S. Sygnał ten wysyła się jednak tylko w sytuacjach kiedy ktoś potrzebuje pomocy np. na statkach. Do przesyłana wiadomości SOS można wykorzystać błyski światła, impulsy elektryczne, chorągiewki, własne ręce (ręce uniesione pionowo w górę oznaczają kropkę, ramiona uniesione pionowo na boki kreskę) lub po prostu dźwięki. Jedna kreska powinna trwać tyle czasu ile trwają trzy kropki.
Kropki i kropeczki znalazły swoje miejsce również w sztuce. Puentylizm zwany też pointylizmem to technika w malarstwie, polegająca na tym, że obraz powstanie przez zapełnienie płótna lub kartki bardzo gęsto rozmieszczonymi punktami czyli kropkami.
W zajęciach czytelniczych wzięły udział sześciolatki z grupy integracyjnej „Skrzaty” oraz z grupy „Pszczółki” z ZSP w Libuszy.